„Dziękuję Ci Boże, że widzę, że słyszę, że nie tylko żyję, ale jeszcze piszę….”
Dwudziestego piątego kwietnia pani Danuta była gościem spotkania z cyklu „Niezwykli Ludzie Sokołowa” w Miejskiej Bibliotece Publicznej. Zgromadziło ono bardzo liczne grono uczestników. Były wzruszające wiersze – dedykacje od koleżanek „po piórze” z klubu Erato działającego przy bibliotece, życzenia, kwiaty, miłe słowa od przedstawicieli instytucji, stowarzyszeń, przyjaciół i znajomych.
Spotkanie prowadziła Bożena Mrozowska, kierownik klubu literackiego „Erato”, która dla zobrazowania twórczości bohaterki wieczoru zacytowała słowa Marii Koc ze wstępu do trzeciego tomiku jej wierszy. „Wiersze Danusi są takie, jak ona sama. Są wśród nich teksty lekkie, z humorem opowiadające o otaczającej nas codzienności, są też strofy poruszające intensywnością przemyśleń o przemijaniu i ludzkiej kondycji. Te pierwsze bawią żartobliwa formą, trafną obserwacją i błyskotliwa puentą. Te drugie wzruszają życiową mądrością, liryzmem, metaforą i głębią przeżyć”.
Danuta Kalinowska z pamięci prezentowała swoje wiersze, w tym jeden z ostatnich – „Modlitwa”.
Panie mój!/Jestem grudką ziemi, ziemi, którą Ty Panie stworzyłeś/ Jeżeli taka twoja wola, niech wniknę w tę ziemię,/a potem wzejdę makiem czerwonym lub pszenicznym kłosem/Tylko nie pozwól Panie, aby zdeptały mnie ciężkie buty przechodnia.
Wspominała rodziców i rodzinną Tchórznicę, rozbawiała anegdotami, opowiadała o swoich pasjach, rodzinie i życiu, podkreślając, jak wiele zawdzięcza Opatrzności. Emanowała serdecznością, pogodą ducha i elegancją, a także poczuciem humoru i energią. Obecni mieli też okazję wysłuchać kilku piosenek w wykonaniu „Seniorynek”, oczywiście z tekstami pani Danuty, występu Tenno Acoustic Trio z wokalistą Jankiem Kalinowskim, jej wnukiem. Wiersze poetki prezentował Paweł Kryszczuk z Katolickiego Radia Podlasie. To był wyjątkowy wieczór.
Tekst: Jadwiga Ostromecka
Zdjęcia: MBP im. K.I. Gałczyńskiego w Sokołowie Podlaskim