Dzień 12
MATKA SŁUCHA
Sanktuarium Matki Bożej w Ciechanowcu
Na to rzekła Maryja: «Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!»
(Łk 1,38)
Najczęściej mówimy, że Maryja wypowiedziała łacińskie słowo fiat, jako odpowiedź na Anielskie zwiastowanie; jednak w języku hebrajskim lub aramejskim, którymi mogła posługiwać się Matka Najświętsza, odpowiednikiem tego słowa jest wyrażenie Amen. Możemy je następująco przetłumaczyć: „Tak jest i tak niech będzie”. Żydzi używali tego wyrażenia w liturgii dla podkreślenia wiary w odpowiedzi na Boże Słowo.
Maryja posługuje się tym słowem, ponieważ wsłuchała się w Dobrą Nowinę, którą przyniósł jej Boski Posłaniec. Słowo Amen zatem oznacza solidność, pewność oraz prawdę – solidnością, z którą Ona chce wypełnić wszelkie zadania, jakie Bóg przed nią stawia; pewnością, która ma swoje źródło i zapewnienie jedynie w Bogu. Jest też sposobem, w jaki Maryja zamanifestowała, że to, co mówi Bóg, jest prawdą, której Ona chce się poddać. Słowo Amen to powiedzieć Bogu „tak” i pragnąć, aby się to, co Pan zaplanował, wypełniło. Amen to szukać woli i działania Boga w moim życiu, nawet jeśli miałoby mnie ono wieść na krzyż. Amen, to nauczyć się od Maryi jak słuchać, gdy Bóg przemawia i jak Słowo Boże wypełniać. Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. (Mt 7,24).
W parafii ciechanowieckiej od 400 lat znajduje się piękny wizerunek Bogurodzicy z Dzieciątkiem. Przed nim przez wieki wypraszano za wstawiennictwem Maryi różne łaski u Boga. Przyszedł jednak czas, że obraz popadł w zapomnienie i trwało to blisko dwa stulecia. Dopiero niedawno została przywrócona pamięć i wskrzeszono kult, potwierdzony biskupimi koronami.
Na wizerunku z Ciechanowca jest rzadko spotykany szczegół – Maryja ma odsłonięte prawe ucho, podkreślone także przez swą wielkość. Z dużym uchem kontrastują drobne usta. Maryja mniej mówi, a bardziej słucha. Czuła jest na głos Boży, ale także na wołanie swoich dzieci – braci i sióstr Jezusa. I drugi wyjątkowy detal – w prawej dłoni biała róża bez kolców, która jest symbolem bogactwa cnót. Tylko z takim „dorobkiem” człowiek jest w stanie usłyszeć głos Boga i wołanie ludzi.