Ekstremalna Droga Krzyżowa z Wyszek do Bielska Podlaskiego
Pytasz mnie: “Dlaczego ten drewniany krzyż?”. — Więc przepiszę ci słowa pewnego listu: “Gdy podnoszę oczy znad mikroskopu, mój wzrok pada na czarny, pusty krzyż. Ten krzyż bez Ukrzyżowanego — to symbol. Posiada znaczenie, którego inni nie dostrzegają. I ten, który z powodu zmęczenia zamierzał przerwać zajęcie, na nowo pochyla się nad okularem i pracuje dalej. Bo ten samotny krzyż prosi o ramiona, które by go niosły”. (św. Josemaria Escriva, Droga 277)
W nocy z 27 na 28 marca odbyła się Ekstremalna Droga Krzyżowa z Wyszek do Bielska Podlaskiego. Chcąc doświadczyć choć w minimalnym stopniu tego co nasz Zbawiciel, czyli: bólu, zmęczenia, samotności mimo obecności wielu osób obok nas, a także rezygnując z czasu na wypoczynek nocny, grupa ok 340 osób, podzielona na 8 grup wyruszyła na EDK. Rozpoczęliśmy od Eucharystii w Kościele parafialnym w Wyszkach i udaliśmy się przez Pulsze, Mieszuki, Warpechy Nowe, Stacewicze, Stołowacz do Bielska Podlaskiego i parafii Matki Bożej z Góry Karmel. Tam przed Świątynią na wszystkich uczestników Drogi Krzyżowej oczekiwał i witał ks. prał. płk. Henryk Polak. W Kościele dla wszystkich chętnych, którzy z różnych względów nie mogli wziąć udziału w EDK odbyła się Droga Krzyżowa, a po niej wystawienie Najświętszego Sakramentu na które dołączały wszystkie grupy, aby na koniec móc otrzymać błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem.
Bogu Najwyższemu Chwała za tylu „Bożych szaleńców” poświęcających noc i chcących iść w ciszy i zasłuchaniu w pobożne rozważania, aby jeszcze mocniej zbliżyć się do Boga.
Z wyrazami wdzięczności i pamięcią w Modlitwie – organizatorzy:
Ks. Adam Niewęgłowski i Ks. Michał Marczak.