Ku pamięci senatora Henryka Górskiego
W minioną niedzielę (2 sierpnia) w Węgrowie miała miejsce uroczystość odsłonięcia tablicy poświęconej zmarłemu przed rokiem senatorowi Henrykowi Górskiemu. W wydarzeniu uczestniczyła rodzina senatora, kapłani, parlamentarzyści, przedstawiciele władz samorządowych, poczty sztandarowe oraz mieszkańcy powiatu węgrowskiego.
Uroczystość rozpoczęła Msza św. odprawiona w Bazylice Mniejszej w Węgrowie pod przewodnictwem Antoniego Dydcza, biskupa seniora diecezji drohiczyńskiej. W wygłoszonej homilii biskup przypomniał m.in. sylwetkę zmarłego senatora.
– Przeżył tylko lat 65. Był rolnikiem, synem, mężem i ojcem. Mazowszaninem i Polakiem, dziadkiem i kolegą, wójtem, a także senatorem. Chorował krótko, pracował bardzo dużo, starał się jednak zawsze być człowiekiem dobrym i odpowiedzialnym. Nie lękał się pracy. Szanował swoje słowo i cenił prawość. Miał swoje hobby, ze sportem brał się za bary, pracę na roli podbudował akademickim przygotowaniem. Nie stronił od polityki. Nie mógł przed nią uciekać, bo jakby wówczas miał służyć Polsce? W jaki sposób miałby walczyć o sprawiedliwość, o moralność? Był zawsze i pozostał przyjacielem Boga, powiedział Antoni Dydycz.
Biskup senior nawiązał także do tablicy poświęconej Henrykowi Górskiemu. – (…) Należy się cieszyć, że staraniem kręgu przyjaciół, dzięki energii następczyni została przygotowana tablica pamięci, która niech na zawsze przypomina kolejnym pokoleniom o wartości spokojnego, oddanego temu, co najważniejsze życia, a więc – rodzinie, ojczyźnie, Kościołowi. To są fundamenty, na których można się poczuć dobrze moralnie (…) Wypada też dodać, że ta tablica, jak wszelkie dobro, nie miała łatwej drogi, aby dać o sobie znać, aby zacząć mówić i dzielić się świadectwem uczciwego życia. Pragnę bardzo serdecznie przeprosić małżonkę, dzieci, wszystkich bliskich, którzy maja prawo czuć się nieco poszkodowani, łącznie z panią senator. Nie lękajmy się wszakże krzyża, niezależnie od tego, jaki on ma kształt, jaki ciężar i z czego został zrobiony. Takie są przecież dzieje Kościoła, takie są drogi człowieka Kościoła (…) mówił biskup.
Tuż przed końcem Eucharystii głos zabrała senator Maria Koc, następczyni Henryka Górskiego, która odczytała list skierowany do zgromadzonych od prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Zmarłego senatora wspomniał także wicemarszałek senatu Stanisław Karczewski.
– (…) Pan senator Górski razem ze swoim środowiskiem politycznym chciał ten dziwny świat zmieniać. Chciał te kręte ścieżki naszego życia politycznego, społecznego, obywatelskiego, samorządowego, rodzinnego prostować. Takie jest zadanie nas – polityków. Jest przed nami dużo pracy i Henio – będziemy wykonywać to, czego nie zdążyłeś zrobić. Będziemy pamiętali o Tobie, o Twojej miłości do rodziny, do żony, do Ojczyzny (…), powiedział Stanisław Karczewski.
Po Mszy zgromadzeni goście przeszli na ul. Kościelną w Węgrowie, gdzie nastąpiło odsłonięcie i poświęcenie tablicy. Tablica zawisła na budynku, w którym w latach 2005-2014 mieściło się biuro senatora Górskiego. Następnie delegacje udały się na cmentarz w Korytnicy, a tam złożyły kwiaty na grobie Henryka Górskiego.
Henryk Górski był Senatorem Rzeczypospolitej Polskiej VI, VII i VIII kadencji. W latach 1990-2005 pełnił funkcję wójta gminy Korytnica. Zmarł 19 maja 2014 roku.