Zaproszenie na odpust św. Anny do Prostyni
Odpust w Prostyni od wielu już lat jest połączony z Diecezjalną Pielgrzymką Małżeństw i Rodzin do naszego Sanktuarium. W tym roku odbędzie on się 25 lipca br., a więc tradycyjnie w ostatnią niedzielę miesiąca lipca. Uroczystą Sumę o godz. 1200 w intencji małżeństw i rodzin naszej Diecezji będzie sprawował J. E. Ks. Bp dr Piotr Sawczuk – Ordynariusz Diecezji Drohiczyńskiej.
Prostyń to mała miejscowość, w zasadzie wieś na pograniczu Podlasia i Mazowsza, pięknie położona na skraju Nadbużańskiego Parku Krajobrazowego. Na terenie Parafii znajduje się też Treblinka – były obóz niemieckiej, nazistowskiej zagłady, gdzie zginęło ok. 800 tysięcy osób – głównie Żydów. Niedaleko za Bugiem jest miejscowość Zuzela, rodzinna miejscowość Ks. Kard. Stefana Wyszyńskiego (tam 03 sierpnia 1901r urodzi się Sługa Boży Kard. Stefan Wyszyński). Sł. Boży (niedługo bł.) Stefan Kardynał Wyszyński nie jeden raz w swoich wypowiedziach podkreślał wyjątkowość tego miejsca: „Jeśli chcesz doznać łaski, jedź do Prostyni”.
Pierwsze wzmianki o Prostyni pochodzą z 1344r. Zbudowano wtedy pierwszy kościół. Prostyń jest jednym z dwóch miejsc w Polsce, gdzie objawiła się św. Anna i nie jest to legenda czy podanie ludowe. Opisy objawienia podają archiwalne dokumenty Biskupów Diecezji Łuckiej (dziś m. Łuck na Wołyniu) pochodzące z XVI wieku oraz Księga Cudów z 1511r., Dekrety Stolicy Apostolskiej nadające w 1513r liczne odpusty wiernym przybywającym na prostyńskie wzgórze. Z tych źródeł wynika, że św. Anna objawiła się w Prostyni w 1510 r. w poniedziałek nad ranem, po Uroczystości Trójcy Przenajświętszej (27 maja) Małgorzacie żonie Błażeja, która wcześnie rano wyszła przed dom i zobaczyła przy pobliskim krzyżu Niewiastę ubraną na biało. Przestraszona myślała, że to śmierć. Wtedy nieznajoma, biała pani powiedziała: „Niewiasto nie bój się! Nie jestem ja śmiercią lecz św. Anną ( … ) Idź do (pana) Prostyńskiego i powiedz, aby wzgórze za wsią, gdzie my od dawna przebywamy było poświęcone Trójcy Przenajświętszej ( … ), żeby tam wybudowano kościół ( … ), na miejscu zaś mego objawienia niech wybudują kaplicę poświęconą św. Annie. Na znak Trójcy Przenajświętszej pozostawiam cztery wieńce na ławeczce pod Krzyżem. Trzy ze sobą złączone na znak Trójcy, a czwarty na moją pamiątkę ( … )”.
Wianki, które pozostawiła św. Anna były przechowywane w specjalnym relikwiarzu. Następnie w 1514r zostały złożone do srebrnej korony. W 1903 r przy renowacji tejże Korony widziano „proszki” pozostałe po tych wiankach. Od prawie pół tysiąca lat podczas odpustów: Trójcy Przenajświętszej i św. Anny i na prośbę pielgrzymów błogosławi się wiernych tą Koroną. Od wieków ta tradycja błogosławienia nazywana jest koronacją – odbędzie się ona również podczas tegorocznego Odpustu św. Anny.
Znane jest też drugie objawienie św. Anny. Według niego św. Anna ukazała się jako zakonnica pewnemu rolnikowi ze wsi Złotki (sąsiednia wieś obok Prostyni oddalona o ok. 2 km.) i poprosiła, aby zawiózł Ją do Prostyni. Kiedy św. Anna usiadła na wóz – woły popędziły przez bagna, gdzie nie można było wcześniej przejść. Bezpiecznie dotarły do Prostyni torując drogę, która do dziś jest używana i zatrzymały się w pobliżu pierwszego objawienia. Wtedy zakonnica powiedziała: „Jestem św. Anna. Idę oddać cześć Trójcy Przenajświętszej”. Po tych słowach weszła na wzgórze, uklękła i złożyła ręce jak do modlitwy.
Wieść o objawieniach lotem błyskawicy obiegła Rzeczpospolitą. Zaczęli do Prostyni napływać pielgrzymi. W 1547r do nadbużańskiej wioski przybyła królowa Bona Sforza, żona Zygmunta Starego. Od momentu objawień zaczęły się cudowne uzdrowienia. W archiwum parafialnym znajduje się Księga Cudów, która podaje ponad sto przypadków powrotu do zdrowia osób, które np.: były sparaliżowane, nie widziały, cierpiały na reumatyzm, nie chodziły – nawet od urodzenia itp. Są również zanotowane łaski odzyskania wiary, uwolnienia od silnych pokus, a nawet kilka przypadków powrotu do życia zmarłych. Dziś prócz Księgi Cudów znajdującej się w archiwum parafialnym są także liczne wota, które świadczą o działaniu Łaski Bożej w tym Sanktuarium.
Kto był chociaż raz w Prostyni, ten prócz naszych Świętości tj. Figur: Trójcy Przenajświętszej i św. Anny to miejsce kojarzy z tzw. „kozami prostyńskimi”. Są też dwie wersje, skąd wywodzą się te kozy prostyńskie.
a) Pierwsza wersja nawiązuje do tego, że prawdopodobnie kiedy Cudowna Figura przypłynęła rzeką, a raczej jedną z odnóg Bugu i zatrzymała się w zaroślach przybrzeżnych – wtedy to miały tą pływającą Figurę pierwsze zobaczyć pasące się na brzegu rzeki kozy i swym beczeniem i podskokami zwróciły uwagę mieszkańców na niezwykłe zjawisko. Gdy zbiegli się na to miejsce ludzie zobaczyli uwikłaną w zaroślach piękną Figurę, wyjęli Ją z wody i zanieśli Ją do kościoła. Ale najprawdopodobniej jest to tylko pobożna legenda.
b) Druga wersja mówi o kozach przyprowadzanych przez Unitów Podlaskich do Prostyni. Unici od XIX wieku byli prześladowani przez carat i mieli nawet zakaz przystępowania do sakramentów św. w kościołach katolickich. Robiono wszystko aby pozbawić ich łączności ze Stolicą Apostolską, a po III Rozbiorze Polski i kasacie przez cara Unii oraz zamknięciu wszystkich kościołów unickich nie mogli odbywać żadnych praktyk religijnych – siłą wcielano ich do cerkwi prawosławnej. Unici jednak nie bacząc na te restrykcje licznie przychodzili na odpusty do Prostyni z tymi zwierzętami (kozami) udając, że przychodzą na targ. Pod kościołem kozy przywiązywali do pobliskich drzew lub płotów, a sami chyłkiem przekradali się do kościoła prostyńskiego, gdzie przystępowali do sakramentów świętych. Pod pozorem udziału w targu kozim, który odbywał się w Prostyni załatwiali swoje potrzeby duchowe: spowiadali się, przystępowali do Komunii św., chrzcili swoje dzieci, zwierali sakramenty małżeństwa. W ciągu jednego roku, podczas dwóch odpustów 190 par Unitów zawarło związki małżeńskie, ochrzczono ponad 260 dzieci. Później Unici z tymi samymi kozami wracali do swoich domów. Dziś kozy wykonane z ciasta są sprzedawane na odpustach w Prostyni jako pamiątka tamtych wydarzeń.
Figura św. Anny umieszczona w ołtarzu główny nad figurą Trójcy Przenajświętszej pochodzi z 1914 r i jest wykonana z dziewa lipowego przez rzeźbiarza H. Bąkowskiego. Na przestrzeni kilku wieków od objawień w Prostyni św. Anny było kilka – przynajmniej dwie drewniane kaplice a może mniejsze kościoły dedykowane św. Annie, ale uległy one zniszczeniu. Zapewne później cześć oddawana św. Annie została połączona ze czcią Trójcy Przenajświętszej i tak jest do dziś.
Sanktuarium w Prostyni znane jest też jako miejsce licznych pielgrzymek rodzin spodziewających się potomstwa, aby polecić swoje jeszcze nienarodzone dzieci św. Annie – Matce Bożej Rodzicielki i prosić o szczęśliwe rozwiązanie. Tu przybywają też ci małżonkowie, którzy nie maja dzieci, aby wybłagać u św. Anny dar potomstwa. Na tym miejscu każdy znajdzie pomoc i pociechę, a prosta modlitwa: „Święta Anno uproś Wnuka, niech ma każdy, czego szuka” towarzyszy pielgrzymom.
Od tego 2021 roku, po beatyfikacji Sługi Bożego Prymasa Tysiąclecia Ks. Kard. Stefana Wyszyńskiego Bazylika Mniejsza w Prostyni będzie pewnie miejscem licznych pielgrzymek wiernych. Tu (122 lata temu) Stanisław Wyszyński – ojciec przyszłego Błogosławionego pracował jako organista i tu zawarł sakrament małżeństwa z Julianną Karp ( 4 maja 1899r – nr aktu 22/1899). Do Prostyni często przybywał Prymas Tysiąclecia i tak pisał o tym cudownym miejscu: „Jeśli chcesz doznać łaski, jedź do Prostyni”, a w jednym z prywatnych listów napisał, że Jego „… duchowość ściśle związana jest z Trójcą Przenajświętszą i ma swe korzenie w prostyńskim sanktuarium”.
I tak mała, mazowiecka wieś, leżąca w otulinie rzeki Bug, przez kilka wieków stała się Sanktuarium – miejscem, gdzie przybywają ludzie różnych stanów i zawodów, aby oddać cześć Boga w Trójcy Przenajświętszej Jedynego i św. Annie –Tej, która wskazała wśród nadbużańskich mokradeł, gdzie Trójca Przenajświętsza obrała swoje miejsce czci.
Tu – w Prostyńskim Sanktuarium pielgrzymi powierzają swoje troski, problemy i proszą o błogosławieństwo na dalsze życie. Niegdyś pielgrzymi modlili się wołając: „Święta Trójco w Prostyni, wysłuchaj błagania, które lud czyni”. Dziś każdy z nas może śmiało tę modlitwę powtarzać dodając: „Święta Trójco i św. Anno w Prostyni, wysłuchaj błagania, które lud tu czyni”.
Zapraszamy więc wszystkich, którzy chcą przedstawić – w tym trudnym, przeżywanym od ponad roku czasie pandemii – swoje prośby przez przyczynę św. Anny Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu do naszego Sanktuarium na Odpust ku czci św. Anny połączony z Diecezjalną Pielgrzymką Małżeństw i Rodzin w niedzielę 25 lipca br. – pamiętając sława Sł. Bożego Ks. Kard. Stefana Wyszyńskiego: „Jeśli chcesz doznać łaski, jedź do Prostyni”.
tekst – ks. kan. Józef Poskrobko, kustosz i proboszcz Sanktuarium w Prostyni